[00:00.000] 作词 : Agnieszka Osiecka
[00:01.000] 作曲 : Katarzyna Gaertner
[00:17.600]To był maj,
[00:19.600]pachniała Saska Kępa
[00:21.600]szalonym, zielonym bzem.
[00:25.600]To był maj,
[00:27.600]gotowa była ta sukienka
[00:29.600]i noc się stawała dniem.
[00:33.600]Już zapisani byliśmy w urzędzie,
[00:37.600]białe koszule na sznurze schły.
[00:43.600]Nie wiedziałam,
[00:44.600]co ze mną będzie,
[00:46.600]gdy tamtą dziewczynę
[00:49.600]pod rękę ujrzałam z nim.
[00:53.600]Małgośka – mówią mi –
[00:55.600]on niewart jednej łzy,
[00:57.600]on nie jest wart jednej łzy.
[01:01.600]Małgośka – wróżą z kart –
[01:04.600]on nie jest grosza wart,
[01:05.600]a weź go czart, weź go czart!
[01:09.600]Małgośka – tańcz i pij,
[01:11.600]a z niego sobie kpij,
[01:13.600]a z niego kpij sobie, kpij.
[01:18.600]Jak wróci, powiedz: nie,
[01:20.600]niech zginie gdzieś na dnie,
[01:22.600]hej, głupia ty, głupia ty, głupia ty.
[01:34.600]Jesień już,
[01:36.600]już palą chwasty w sadach
[01:38.600]i pachnie zielony dym.
[01:42.600]Jesień już,
[01:44.600]gdy zajrzę do sąsiada,
[01:46.600]pytają mnie, czy jestem z kim
[01:50.600]Widziałam biały ślub, idą święta,
[01:55.600]nie słyszałam z daleka słów.
[01:59.600]Może rosną
[02:01.600]im już pisklęta,
[02:03.600]a suknia tej młodej
[02:05.600]uszyta jest z moich snów.
[02:09.600]Małgośka – mówią mi –
[02:11.600]on niewart jednej łzy,
[02:13.600]oj głupia ty, głupia ty.
[02:18.600]Małgośka – wróżą z kart –
[02:20.600]on nie jest grosza wart,
[02:22.600]a weź go czart, weź go czart!
[02:26.600]Małgośka – tańcz i pij,
[02:28.600]a z niego sobie kpij,
[02:30.600]a z niego kpij sobie, kpij.
[02:34.600]Jak wróci, powiedz: nie,
[02:37.600]niech zginie gdzieś na dnie,
[02:38.600]hej, głupia ty, głupia ty, głupia ty.